niedziela, 18 marca 2012
Tesknimy za Toba kochanie
Boze to jest pierwszy dzien bez Ciebie, a ja juz nie potrafie zejsc na dol po cos do jedzenia albo do picia, bo Ciebie tam nie ma... Wchodze do salonu a Ty nie spisz tam na kanapie jak zawsze... Ja wiem ze sie meczyles i wiem ze tak jest lepiej, ale ja tak mocno tesknie, ze nawet nie chce isc spac bo wiem ze Ciebie nie ma w pokoju na dole. Gdybym mogla sprawic zebys zyl wiecznie oddala bym wszystko. Mogla bym nawet zniesc nie mozliwy do zniesienia bol zeba albo zyc bez ogrzewania, bylebym tylko mogla byc z Toba. Kocham Cie i zawsze bede Cie kochac. Nigdy Cie nie zapomne i nikt mi Cie nie zastapi, bo byles, jestes i bedziesz niezastapiony. Naprawde nie wiem jak to bedzie bez Ciebie, bo to nie bedzie to samo gdy bede wracac do domu a Ty nie bedziesz przybiegac do drzwi. Albo gdy dostaniesz jesc i nikt nie bedzie mnie za to zagryzal. Albo nikt nie bedzie szczekal przez dwie godziny bez przerwy jak przyjda goscie. Przepraszam Cie za wszystko zle co Ci zrobilam podczas Twojego zycia. Mam nadziej ze wybaczysz mi ze nie interesowalam sie Toba za bardzo i ze nie bylam dobra siostra. Ale wiedz ze w glebi serca zawsze bardzo mocno Cie kochalam i teraz strasznie cierpie ze Cie nie ma tu ze mna. Tesknie za Toba kochanie, jestes moim malym aniolkiem, ktorego nigdy nie zapomne i ktory byz najwpanialszyl przyjacielem jakiego moglam sobie wyobrazic :) spoczywaj w pokoju maluszku. Kocham Cie ponad wszystko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz